Niedawno pisaliśmy o stracie, jaką poniosła nasza społeczność lokalna wraz ze śmiercią ś.p. Zdzisława Kaszczyńskiego – wieloletniego Prezesa kolskiego oddziału Polskiego Związku Niewidomych. Zmarł nagle 4 marca br. pozostawiając w wielkim żalu rodzinę oraz wielkie grono przyjaciół i znajomych – nie tylko członków Związku. W maju br. Zarząd PZN w Kole większością głosów dokonał wyboru nowego prezesa. Został nim Antoni Sobczak – dotychczasowy jeden z członków Zarządu.
Antoni Sobczak ma 62 lata. Od wielu lat jest członkiem PZN, bowiem jest osobą w znacznym stopniu niedowidzącą. Jest rodowitym kolaninem. Urodził się i mieszka wraz z żoną na kolskiej Starówce. Podobnie z resztą jak trójka jego już dorosłych dzieci.
– Bardzo przeżyłem śmierć Prezesa Kaszczyńskiego, który był dla mnie bliską osobą i bliskim współpracownikiem. Jako prezes pragnę kontynuować i rozwijać tę działalność, którą zapoczątkował mój poprzednik – mówi nowy szef Polskiego Związku Niewidomych w Kole.
Tekst i foto: Mariusz Kozajda
a dlaczego nie pisze się nic o zasługach poprzednich prezesów oddziału w Kole PZN ?
Bo nie o tym jest ten tekst. To informacja o powołaniu nowego prezesa. Pisaliśmy wcześniej o poprzednim prezesie. Było nawet wspomnienie p.Urszuli Polewskiej, więc nie rozumiem o co chodzi.
panie Kozajda to tylko takie porównanie…. sugeruję tylko że brzmi ten tytuł tak jak by nowy prezes pzn (w całym kraju) był z Koła… lub jak by odwiedził Koło.
hehe 🙂 no tak. Cóż, język polski ma to do siebie, że nieraz ten sam tekst można różnie odczytywać, ale informacja pod tytułem wyjaśnia wszystko.
Naprawdę, proszę mi wierzyć, w mediach często trzeba stosować skróty myślowe, choćby ze względu na brak miejsca, ze względów technicznych. Może to nie jest dobre, ale nieraz konieczne. Staram się tego unikać,lecz nie zawsze można.
Nowy Prezes PZN w Kole: brzmi to jak nowy prezydent RP w Kole. a nie można napisać nowy prezes oddziału PZN w kole? po co wprowadzać ludzi w błąd? przechodzicie na strategię WP???????
Nie, nie można, bo wtedy tytuł przechodziłby w drugą linijkę i całe zdjęcie by się obniżyło wraz z tekstem. To sprawy techniczne.
I nikogo nie wprowadzamy w błąd. Dla mnie to wcale nie brzmi jak „nowy prezydent”. Tym bardziej, że prezes a prezydent to dwa całkiem różne słowa. Więc nie rozumiem skąd to dziwne skojarzenie. Pozdrawiam.