Niedawno pisaliśmy o tym jak zakupiony i zamontowany przez Urząd Miasta w Kole zegar na ul. Zegarowej pokazuje złą godzinę. Okazuje się, że problem już nie jest jedynie w spóźnianiu się rzędu kilku minut. Zegar chodzi jak chce! Różnice wynoszą nieraz nawet około 2 godzin. Na ten „super sprzęt” władze miasta wydały z naszych podatków prawie 19.000 zł. …
Zegar chodzi jak chce!
Autor: kurier-kolski.pl | 21.03.2012Telefon interwencyjny
Widziałeś(aś) coś ważnego? Chcesz się podzielić informacją?
Masz problem i nie wiesz co robić?
Zadzwoń!
Anonimowość gwarantowana!
dzień bez wazeliny to dzień stracony jak powiedział kiedyś znamy pan z kitką. Zna go pan panie redaktorze?
Szanowny Panie redaktorze.
To co Pan robi dziś, doceniam i myślę że nie tylko ja, lecz wielka rzesza czytelników.
Władza powinna wiedzieć, i czuć na plecach, oddech swoich wyborców, i poddawana być jej krytyce, przy współudziale także mediów. To Wyborcy są ważni, a ważna władza powinna tylko ich reprezentować.Zwykle dzieje się to inaczej.
Natomiast co do Pana Burmistrza, to na pewno czuje się szczęśliwy, i ma do tego prawo – został na następną kadencję, i może to świadczyć o tym, że pracuje dobrze, jakby na to nie patrzeć. Jest to votum zaufania ze strony mieszkańców, skoro powierzyli jemu, ponownie stanowisko Burmistrza.
A co do jego pensji, to myślę że sam sobie jej nie przyznał, istnieją pewne kryteria wg. których ustala się gaże, konkretnie dla tego stanowiska.
Osobiście to uważam, że jest to dużo za dużo, do tego co sie robi, ale jak pisałem wcześniej – ktoś to ustala, a on to bierze co mu dają.
A na koniec – Rób Pan swoje, Panie Redaktorze.
panie redaktorze a słyszał pan to sformułowanie z ust burmistrza ?
Czyny świadczą o wszystkim i rezultaty pracy. Nic dodać, nic ująć. Napisałem chyba wyraźnie, że to moje skojarzenie.
Niech sobie chodzi jak chce, ja mam to gdzieś.
Szczęśliwi czasu nie mierzą.
pa
Ależ szanowny panie burmistrzu! Pan jest szczęśliwym człowiekiem odbierając co miesiąc po 12.500 zł. pensji z naszych podatków. I na tym polega pana szczęście 🙂 Więc pan czasu nie mierzy, bo każdy miesiąc i kolejny rok na stołku czyni pana coraz bogatszym. Ale co z miastem i jego mieszkańcami? Czy też są tak szczęśliwi?
Oczywiście zażartowałem tu sobie, bo nie wiem kto napisał ten komentarz,ale tak mi się skojarzyło, że mógłby go w takiej formie właśnie napisać burmistrz Drożdżewski… To charakterystyczne sformułowanie „ja mam to gdzieś” świetnie do niego pasuje! Pozdrawiam.
nic. kolejne pieniadze wyrzucone w bloto na bubel
i co w związku z tym ?
W dodatku na każdej tarczy jest inna godzina. Różnica nie jest o około 2 godz. tylko więcej.
Słuszna uwaga co do tarcz. Co do różnicy w czasie, to patrzyłem kilkakrotnie i wygląda to różnie. Nieraz 1,5 godz., nieraz dwie, nieraz więcej. Po prostu jak napisałem – zegar chodzi jak chce!