Kolscy policjanci zatrzymali 29-letnią kobietę, która zabiła podczas alkoholowej libacji swojego partnera. Mężczyzna zmarł od ciosu nożem. Wczoraj decyzją sądu podejrzana została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące. A wszystko to rozegrało się w jednym z mieszkań Kole!
O śmierci mężczyzny Policję powiadomiło pogotowie, wezwane do jednego z mieszkań w Kole. Lekarz zauważył na ciele zmarłego 41-latka ranę zadaną ostrym narzędziem.
Na miejscu zdarzenia, funkcjonariusze ustalili, że w mieszkaniu odbywała się libacja alkoholowa, w której uczestniczyły trzy osoby. Gdy towarzystwo było już mocno „podchmielone” doszło do awantury pomiędzy 29-latką i jej partnerem. Rozsierdzona kobieta ugodziła mężczyznę nożem w klatkę piersiową.
Upojony alkoholem właściciel mieszkania dopiero po upływie godziny zorientował się, że kolega nie daje oznak życia i wezwał pogotowie.
Ewelina J. i 64-letni właściciel mieszkania zostali zatrzymani. Gdy trafili do policyjnego aresztu oboje mieli po dwa promile alkoholu w organizmie. Dalsze czynności policjantów i zebrany w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie potwierdziły, że winę za śmierć mężczyzny ponosi zatrzymana kobieta.
Wczoraj 29-latka została doprowadzona do prokuratury, gdzie została przesłuchana i usłyszała zarzut zabójstwa. Za morderstwo kobiecie grozi dożywocie. Na zakończenie śledztwa będzie oczekiwała w więzieniu. Jeszcze wczoraj decyzją sądu Ewelina J. została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Kole
Keep working ,great job!
to byl fajny chlopak z jarka ona powinna siedziedz do smierci
Przecież „to coś” chodziło po ulicy i tylko czekało,żeby komuś przyłożyć.Kiedyś moja koleżanka szła z córką a „to coś”z psem.Pies skoczył do koleżanki a potem ona też chciała koleżankę pobić.Dobrze ,że uciekły. Policja przecież wie co to za człowiek /o ile można „to coś” człowiekiem nazywać./.
na pck
co to za Ewelina gdzie ona mieszkała?
na matkę też rękę podnosiła, i parę lat temu pobiła dziewczynę, której uszkodziła słuch, dziewczyna ma teraz rentę
nie wiedziala co robi ???? SMIECHU WARTE WSZYSTJICH SWOICH FACETÓW LAŁA GDZIE POPADNIE ,NAWET NA ULICY NIE POTRAFILA SIE POWSTRZYMAC OD AGRESJIII!!!!!
szkoda tak fajnego kolegi
2promile to Ona nie wiedziała co robi…tak sądzę.
Jarek mial 43 lata, nie 41…
Szkoda chlopa…