Pan Stanisław Dul z miejscowości Zwierzchociny z gminy Babiak, rolnik z zawodu, obecnie na emeryturze ma 86 lat i mimo to do dziś jest zapalonym kibicem Olimpii Koło! Podobnie jak jego przyjaciel Zdzisław Król z Sokołowa pod Kołem, który mimo, że przekroczył 60 lat, nie opuścił żadnego meczu Olimpii.

– Sport od moich młodych lat był i jest moim „konikiem” – mówi Pan Stanisław – Szczególnie uwielbiałem siatkówkę i piłkę nożną. Mimo małego wzrostu udawało mi się kiwać przeciwników. Niektórzy się dziwili i pytali: – Jak ty to robisz Stachu ? Ja te swoje umiejętności zawdzięczałem mojej zwinności i szybkości. Nawet w walce o górną piłkę rzadko przegrywałem pojedynek. Kiedy lata były już nie te, zacząłem kibicować drużynom, w tym Olimpii. Jak jadę do Koła,  to po drodze wstępuję po mojego przyjaciela Zdzisława Króla i razem jedziemy. A jak nie ma meczu w Kole, to odwiedzamy Dobrów, Babiak, Sompolno, czasem Kłodawę. Ale najlepsi kibice są jednak w Sompolnie i Dobrowie. Przychodzi tam dużo ludzi i głośno dopingują, a Dobrowie to nawet w bębny walą. Pan pyta mnie o  Olimpię, odpowiem, że kiedyś to lepsza drużyna była, ale teraz widzę, że gra kilku młodych i Olimpia znów za parę lat będzie silna. Potrzeba tylko dobrego trenera. W czerwcu i tak Olimpię witać będziemy w IV lidze. Przydałaby się trybuna dla kibiców, bo w takim Sompolnie jest,  a w Kole nie ma. Mimo swoich skończonych 86 lat zobacz pan jak podskakuję (faktycznie – tańczy rosyjskiego kozaka – patrz: zdjęcie pod spodem).

Pan Stanisław Dul (z prawej) pokazuje jak tańczy się rosyjskiego kozaka.

Pan Zdzisław Dul – 86 lat (z lewej) i jego ponad 60.letni przyjaciel Pan Zdzisław Król – zapaleni kibice Olimpii Koło.

Cóż, pozostaje pogratulować dobrej kondycji i samopoczucia panu Stachowi, życzyć 150 lat  i do zobaczenia na wiosnę w Kole!

mc