Fajans Heleny Majewskiej w Muzeum [video]

Autor: kurier-kolski.pl | 15.07.2011

W Muzeum Technik Ceramicznych w Kole odbył się wernisaż wystawy „Fajans Heleny Majewskiej”. Ciekawą ekspozycję prac legendarnej, niestety nieżyjącej już kolskiej malarki, można oglądać w okresie od 12 lipca do 24 września br.

Fajans kolski malowany przez najwybitniejszą z miejscowych malarek Helenę Majewską stanowi dużą część zbiorów kolskiego Muzeum. Wernisaż wystawy otworzył dyrektor MTC Krzysztof Witkowski, który wyjaśnił gościom, że tematyka wystawy nie jest przypadkowa w tym okresie. W czasie wakacji  kolskie Muzeum jest często odwiedzane przez osoby spoza naszego miasta: wycieczki przejeżdżające przez Koło, ludzi jadących np. do Uniejowa na termy, itd., którzy pytają właśnie o możliwość obejrzenia sławnego kolskiego fajansu. Właśnie dlatego prace Heleny Majewskiej można będzie oglądać całe wakacje. Niestety, po nich wystawa będzie musiała być zlikwidowana, bo Muzeum jest niezwykle małe i nie ma miejsca na utrzymywanie tak dużej stałej wystawy kolskiego fajansu.

O ekspozycji oraz życiu i pracy bohaterki mówił Bartłomiej Grzanka. W przygotowaniu wystawy pomagały: Helena Kubiak oraz Olga Głowacka. Otwarcie wystawy zaszczycili swoją obecnością m.in.: radni miejscy- Florian Olejniczak, Stanisław Mandziewski, Mariusz Budny i Jerzy Jakubowski oraz nowy Gwardian kolskiego klasztoru OO.Bernardynów O. Bronisław Frączek i Witold Sitowski – Prezes Związku Sybiraków w Kole.

OBEJRZYJ FILM WIDEO Z WERNISAŻU WYSTAWY:

HELENA MAJEWSKA związana była z kolską Fabryką Fajansu przez niemal pół wieku – od 1956 r. do śmierci była pracownikiem zakładowej wzorcowni, z czasem także głównym projektantem – zarówno w zakładzie państwowym, jak
i późniejszym – prywatnym (Stanpol). Z czystym sumieniem można stwierdzić, że w powojennej historii fabryki była najlepszą spośród zatrudnionych tam malarek – jej prace rozsławiły kolskie wyroby w kraju i za granicą. Jej pierwsze własne prace są wykonane w modnym w latach sześćdziesiątych stylu abstrakcyjnym, jednak już na początku lat siedemdziesiątych zaczyna malować wzory kwiatowe, początkowo tradycyjne: wieńce, układy promieniste i centralne – „odkryte” wówczas na nowo wzory przedwojenne.


Helena Majewska na swojej wystawie w kolskim Muzeum w roku 1992. Foto: arch. MTC

Od 1977 r. artystka brała regularnie udział we Włocławskim Biennale Fajansu (1 lipca 1974 r. kolska fabryka przeszła pod zarząd Włocławskich Zakładów Ceramiki Stołowej, pod którym znajdowała się do początku lat 90-tych XX w.) Od tego momentu jej twórczość staje się zindywidualizowana, nabiera szczególnego stylu – rozbudowanego dekoracyjnie i kompozycyjnie – aż do całkowitego zapełnienia dostępnej powierzchni. Mimo raczej tradycyjnych motywów Majewska osiągnęła mistrzostwo w doborze kolorów początkowo dominowały kobalty, zaś w połowie lat 80-tych najbardziej wyróżniały się prace wykonane w tonacji brązowej (Właśnie Majewska wprowadziła te odcienie do palety barw kolskiej wytwórni).

Około połowy lat 80-tych Majewska wykonuje prace o ograniczonej ilości motywów – delikatne formy malowane cienkim pędzlem w łagodnej tonacji z przewagą różu i fioletu.
Z włocławskich biennale Majewska przywoziła zawsze jedną z głównych nagród, zaś w roku 1979 otrzymała dodatkowa nagrodę za szczególne walory artystyczne prac. Doszło nawet do tego, że organizatorzy podzielili konkurs na oddzielne kategorie – malarek włocławskich i kolskich, ponieważ te drugie wybitnie wyróżniały się na tle koleżanek z centrali. Właśnie na biennale przejawiał się talent artystki – mogła realizować na nich bez ograniczeń swe malarskie wizje, choć i we wzorach przygotowywanych na potrzeby malarskiej produkcji seryjnej widać ten talent. Helena Majewska niewątpliwie wywarła wielki wpływ na styl i charakter wytwarzanego w Kole fajansu malowanego ręcznie.

reklama

Radny Stanisław Mandziewski ,który znał osobiście Helenę Majewską, ponieważ był jej najbliższym sąsiadem, opowiedział podczas wernisażu mało znany epizod z jej życia. Okazuje się, że już w ostatnich latach swojego życia, w czasie gdy przebywała na emeryturze, spędziła wiele miesięcy w USA, gdzie szkoliła młode malarki w tej trudnej sztuce zdobienia fajansu. Do Stanów wyjechała na zaproszenie amerykańskiego przedsiębiorcy, który miał za oceanem fabrykę ręcznie malowanego fajansu. Kolska malarka otrzymała nawet propozycję osiedlenia się na stałe w USA i pracy w tej firmie, ale odmówiła. Była zbyt mocno związana z Kołem. Po powrocie nie chwaliła się nigdzie tą historią, by nie rozbudzać zawiści niektórych osób. Wiadomo jak to bywa…

Źródło: MTC w Kole

Foto i wideo: MARIUSZ KOZAJDA

reklama

Subskrybuj
Powiadom o
guest
9 komentarzy
Najnowsze.
Najstarsze. Najbardziej oceniony.
Informacje zwrotne.
Zobacz wszystkie komentarze.
free datin site
2 lat temu

pof free dating site
free dating sites no credit cards required http://freedatingfreetst.com/

www lovoo net login
2 lat temu

lovoo vip apk free download lovoo premium apk http://lovooeinloggen.com/

Javiereralm
2 lat temu

how to use tinder , what is tinder
tinder online

Javiereralm
2 lat temu

how to use tinder , how to use tinder
tinder sign up

Myronevita
3 lat temu

free local personal ads
free local singles

cheap flights
3 lat temu

Useful info. Fortunate me I discovered your web site by chance, and I am surprised why this twist
of fate didn’t happened in advance! I bookmarked it. cheap flights 2CSYEon

web host
3 lat temu

No matter if some one searches for his essential thing, therefore he/she needs to be available that
in detail, thus that thing is maintained over here.

best web hosting 2020

I don’t even understand how I ended up right here, however
I assumed this publish was good. I do not recognize who you are but certainly
you are going to a famous blogger if you happen to aren’t already.
Cheers!

g well
3 lat temu

This is a topic that is close to my heart…
Thank you! Where are your contact details
though?

Telefon interwencyjny

Widziałeś(aś) coś ważnego? Chcesz się podzielić informacją?
Masz problem i nie wiesz co robić?

Zadzwoń!
Anonimowość gwarantowana!

600 152 526