W dniu 2 grudnia br. odbyła się pierwsza w tej kadencji, inauguracyjna sesja Rady Miejskiej w Kole, w której wzięli udział wszyscy nowo wybrani radni (lista nazwisk na stronie 3). Otworzył ją i prowadził do czasu wyboru Przewodniczącego Rady radny-senior Florian Olejniczak z SLD (na zdjęciu), a rotę ślubowania rajców odczytał najmłodszy z nowych przedstawicieli mieszkańców – radny Mariusz Budny (Przyjazny Samorząd). Sesja przebiegła spokojnie i bez większych niespodzianek.
Koalicję w Radzie Miejskiej stworzyły 3 kluby: Sojusz Lewicy Demokratycznej (6 radnych), Prawo i Sprawiedliwość (4 radnych) oraz Towarzystwo Samorządowe (4 radnych).
Po wręczeniu radnym zaświadczeń o wyborze przez przewodniczącego Miejskiej Komisji Wyborczej Artura Zwierzyńskiego, po gratulacjach burmistrza Mieczysława Drożdżewskiego, odegrano hymn państwowy i w obecności sztandaru miasta Koła radni złożyli uroczyste ślubowanie, którego tekst odczytał najmłodszy z nich Mariusz Budny. Każdy z radnych wypowiedział słowo „ślubuję”. I wszyscy dodali na końcu „tak mi dopomóż Bóg”.
OBEJRZYJ RELACJĘ WIDEO Z I SESJI RADY MIEJSKIEJ W KOLE:
Następnie przystąpiono do najważniejszego punktu porządku obrad, czyli do wyboru Przewodniczącego Rady Miejskiej i jego zastępców. Padły trzy kandydatury i wszystkie zostały zaakceptowane znaczną większością głosów. I tak, Przewodniczącą Rady Miejskiej została radna Urszula Pękacz z SLD, która otrzymała 19 głosów „za”, a jej zastępcami: Teresa Dąbrowska z PiS oraz Artur Szafrański z TS, których poparło po 15 kolskich radnych.
Nowe Prezydium Rady Miejskiej w Kole
Urszula Pękacz jest nie tylko pierwszą kobietą, która w historii Koła pełni funkcję Przewodniczącego Rady, ale do tego wybrana została już po raz drugi na ten zaszczytny urząd.
Najmłodszy radny Rady Miejskiej w Kole – Mariusz Budny
Teraz przed radnymi pozostanie podział prac w Komisjach, a burmistrz M. Drożdżewski prawdopodobnie przedstawi Radzie swojego nowego zastępcę. Chyba, że dalej będzie kontynuował politykę oszczędności miejskich i będzie rządzić samodzielnie. Oszczędnościami bowiem tłumaczył przecież zwolnienie swojej zastępczyni pod koniec poprzedniej kadencji samorządu. Miejmy nadzieję, że utrzyma dotychczasową politykę i dokończy rozpoczęte – także oszczędności w kasie miejskiej. Wiemy, że pracując ostatni rok bez zastępcy osiągnął świetne wyniki w pracy oraz ogromny sukces wyborczy. Oby tak dalej.