Na specjalnej konferencji prasowej kolskiego SLD przedstawiono kandydata na burmistrza miasta Koła. Jest nim inż. Wojciech Lewandowski – bezpartyjny fachowiec, prezentowany jako kandydat poza podziałami politycznymi, przedsiębiorca, wieloletni działacz społeczny, nieuwikłany wcześniej w politykę. Jak podkreślano na spotkaniu, to dobry przykład człowieka, który własną wiedzą i ciężką pracą latami dochodził do tego co dziś ma. Świetnie zna się na ekonomii, finansach i inwestycjach, także na pozyskiwaniu środków z UE. Prowadzenie swojej firmy skutecznie łączy z dwiema społecznymi funkcjami: szefowaniem Kolskiej Izbie Gospodarczej, a kolskim działkowcom z Koła i powiatu znany jest jako wieloletni działacz władz Polskiego Związku Działkowców.

Konferencję prasową kolskiego SLD poprowadził Wojciech Jabłoński – Przewodniczący powiatowych struktur, prezentując program wyborczy pt. „Rodzina – Bezpieczeństwo – Rozwój i Nowoczesność”, z którym kolska lewica będzie się przygotowywać do tegorocznych wyborów samorządowych. W spotkaniu wzięła też udział Ewa Jędrzejczak – pochodząca z Koła wicewójt Gminy Kościelec, kandydatka kolskiej Lewicy do Sejmiku Województwa Wielkopolskiego oraz obecna wójt Gminy Koło Genowefa Szurgot, która ponownie z poparciem SLD będzie ubiegać się o tę funkcję. W nadchodzących wyborach, ustalonych już na 21 listopada br., o reelekcję z poparciem SLD będzie ubiegać się także obecna wójt Gminy Kościelec Anna Strapagiel.

Listę do Rady Powiatu otwierać będzie Wojciech Jabłoński. Znajdzie się na niej również jako kandydat bezpartyjny redaktor naczelny „Kuriera Kolskiego” Mariusz Kozajda. Natomiast do miasta listy na radnych będą otwierać odpowiednio w okręgach 1,2,3,4 obecni radni: Urszula Pękacz, Florian Olejniczak, Zygmunt Sołtysiak i Mariusz Hanefeld.

Na listach wyborczych znaleźć można będzie nie tylko doświadczonych działaczy i samorządowców, ale i młodych, takich jak Ewa Jędrzejczak (obecnie już z-ca wójt gm. Kościelec) – kandydatka do Sejmiku Woj. Wielkopolskiego, Petroniusz Grzybek, Łukasz Szmatałowski (znany młody kolski rzeźbiarz i społecznik) czy Adrian Król (asystenta Poseł na Sejm Elżbiety Streker-Dembińskiej).

Wojciech Lewandowski to bezpartyjny kandydat na burmistrza m. Koła, ponad podziałami politycznymi, ponieważ popierany nie tylko przez miejscową Lewicę, ale szeroką grupę organizacji społecznych, z którymi zawarto porozumie wyborcze. Lewandowski pochodzi z rodziny bardzo emocjonalnie związanej z Kołem miejscem urodzenia i życia od wielu pokoleń. Jego ojciec Zygmunt zapadł w pamięć wielu kolanom jako wieloletni szef kolskiego PSS SPOŁEM. Nie trzeba też nikomu przypominać sylwetki jego stryja, niedawno zmarłego śp. biskupa włocławskiego ks. Czesława Lewandowskiego. Jak podkreśla Wojciech Lewandowski, Koło to miasto, na którym po prostu mu zależy i chciałby rozwijać je, tchnąć w nie nowe życie, tworzyć miejsca pracy, rozwijać gospodarczo, czego obecnie najbardziej tu  brakuje. Nasze Koło jest bowiem jednym z biedniejszych miast Wielkopolski o niezwykle wysokim i wzrastającym bezrobociu. Młodzi stąd uciekają, bo nie mają perspektyw rozwoju. Należy im je stworzyć.

„Wojciech Lewandowski jest bezpartyjny, ale startuje z naszej listy i z naszym poparciem – mówił szef kolskiej Lewicy W. Jabłoński – Znamy się od wielu lat. To przede wszystkim zacny mieszkaniec naszego miasta, ale też świetny, rzeczowy i konsekwentny menadżer, który w tych niełatwych czasach podjął się prowadzenia własnej firmy. Do tej pory nasze miasto nie miało szczęścia do takiego burmistrza, który potrafiłby skutecznie zarządzać nim i stymulować jego rozwój. Zwykle byli to nauczyciele. Aczkolwiek nie mam nic przeciwko nauczycielom, ale miasto potrzebuje sprawnego menadżera na tym stanowisku. I dlatego uważam, że w tej kampanii nasze hasło „Z nauczyciela na inżyniera” jest odpowiednie. Na najbliższe lata na stanowisku burmistrza Koło potrzebuje człowieka, który potrzeby gospodarcze będzie stawiał jako nadrzędne. Gdy brakuje rozwoju, jest zastój, stagnacja, jedynie dreptanie w miejscu. Wojciech Lewandowski jest gwarantem rozwoju, a nie stagnacji! – podkreślał mówca.