Kilka dni temu z panoramy naszego miasta całkowicie zniknął budynek starego przedszkola miejskiego nr 1 przy ul. Szkolnej, który decyzją radnych został sprzedany. Nieruchomość kupił sąsiadujący z posesją biznesmen i niedawno całkowicie wyburzył zrujnowane zabudowania. Trochę szkoda, bo przez kilkadziesiąt lat funkcjonowania tej placówki wychowało się tu wiele osób (w tym ja), ale cóż, wszystko ma początek i kiedyś swój koniec. Zachęcamy do obejrzenia jak wygląda puste miejsce po przedszkolu.

Przypomnijmy. Pod koniec stycznia informowaliśmy, że nasi radni wspólnie z burmistrzem zadecydowali o sprzedaży działki miejskiej zabudowanej budynkiem po byłym Przedszkolu Miejskim nr 1. Wycena nieruchomości przez biegłego wyniosła 780.000 zł, jednak radni nie chcieli „puścić” tak dobrze położonej nieruchomości blisko centrum miasta tak łatwo, więc podczas obrad jednej z Komisji zadecydowali o podwyższeniu ceny wyjściowej do 1.450.000 zł + Vat. I okazało się, że – wbrew pozorom – byłe przedszkole długo nie mogło znaleźć nabywcy. W końcu sprzedano je, ale nie za tyle ile chciano uzyskać za ten obiekt.

Odbył się pierwszy przetarg – i nikt nie był zainteresowany. Potem odbył się drugi – na który też nikt nie przyszedł. Po drugim przetargu mogły odbyć się tak zwane „rokowania”, i dopiero wtedy obiekt znalazł nabywcę, którym okazał się być właściciel sąsiedniej posesji. Za działkę z budynkiem byłego przedszkola zapłacił miastu 910.000 zł z Vat-em.

Przed… i po rozbiórce…

Tekst i foto: Mariusz Kozajda