Wczoraj w godzinach wieczornych doszło do tragicznego w skutkach pożaru mieszkania na kolskiej Starówce, w kamienicy przy ul. Mickiewicza. Gdy z jednego z mieszkań na najwyższym piętrze, od strony ul. Kajki, zaczęły buchać kłęby czarnego dymu, sąsiedzi zadzwonili na Straż Pożarną. Z ich relacji wiemy, że akcja strażaków, która trwała kilka godzin, była niezwykle profesjonalna i skuteczna. Niestety, nie udało się uratować lokatora mieszkania, którego częściowo zwęglone zwłoki znaleźli ratownicy po ugaszeniu ognia i oddymieniu lokalu. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Dochodzenie w sprawie przyczyn pożaru prowadzi kolska Policja i Prokuratura. Dziękujemy za zdjęcia naszemu Czytelnikowi z Kaliskiego Przedmieścia.
Z okien mieszkania na 2 piętrze kamienicy wydobywał się dym. Według świadków w mieszkaniu mogła przebywać 1 osoba. Przybyli na miejsce strażacy zabezpieczyli teren prowadzonych działań. Zbudowano główną linię gaśniczą przed wejściem do klatki schodowej. Ratownicy w sprzęcie ODO wraz z nawodnioną linią gaśniczą weszli do budynku, gdzie dotarli do drzwi prowadzących do płonącego na 2-gim piętrze mieszkania. Drzwi były zamknięte od wewnątrz. Przy użyciu sprzętu burzącego wyważono drzwi prowadzące do mieszkania i rozpoczęto gaszenie ognia wodą.
Po stłumieniu płomieni i po oddymieniu mieszkania stwierdzono obecność spalonych zwłok leżących na spalonej wersalce. Będący na miejscu lekarz stwierdził zgon. Jednocześnie prowadzona była ewakuacja lokatorów z niższych kondygnacji – 6 osób. Ratownicy dotarli także na poddasze w celu ratowania dachu budynku – płomienie zaczęły przedostawać się poprzez nadpalony drewniany strop na poddasze. W tym celu została zbudowana druga linia gaśnicza.
W działaniach cały czas korzystano z kamer termowizyjnych w celu lokalizacji zarzewi ognia. Teren działań oświetlano przy pomocy najaśnic z samochodów gaśniczych, wewnątrz budynku użyto przenośne lampy solarne. Budynek przewietrzono przy użyciu wentylatora. Na zakończenie działań sprawdzono pomieszczenia miernikiem wielogazowym – nie stwierdzono obecności CO. Sprawdzeniu poddano także przyległe budynki.
Na miejsce przybył pracownik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, który dokonał oceny stanu budynku. Decyzją Burmistrza, prezesa KTBS-u oraz Gminnego Zespołu Zarządzania Kryzysowego wszyscy lokatorzy zostali skierowani na nocleg do lokali zastępczych.
Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zaprószenie ognia przez lokatora – dochodzenie prowadzi prokuratura.
Działania prowadziło 6 zastępów: 4 zastępy PSP – 10 ratowników, 1 zastęp OSP Ruszków – 4 ratowników, 1 zastęp OSP Koło – 4 ratowników.
Źródło: KPPSP w Kole
@~Kobra
Dziekuje za tak mily wpis pozytywnie oceniajacy moje uwagi.
Cieszy mnie, ze nick ocenilas /es/ po slowie: „Chłodek” co faktycznie moze swiadczyc o spokojnym i chlodnym podejsciu do zagadnienia.
U mnie wlasnie takie ono jest.
Nigdy nie kierowaly mna zadne uprzedzenia do kogokolwiek czy czegokolwiek.
Wlasnie w zwiazku z tym moge sobie pozwolic na bardziej adekwatna ocene zagadnienia, bo zupelnie bezemocjonalna.
Cieszy mnie jeszcze bardziej, ze moj nick nie zostal przez Ciebie odczytany np. jako cos z tzw. studenckiej „gry półsłówek”, poniewaz nie mam na imie Włodek.
Co do mojego ewentualnego pisania, to nie mam zbyt wiele czasu, jako ze jestem zawodowo czynny.
Moze sie jednak kiedys ujawnie i zwroce do p. Mariusza Kozajdy o wspolprace.
Serdecznie pozdrawiam.
@_Wujek Chłodek
Nick pasuje do treści Twoich wpisów ,zawsze wyważone,nie obraźliwe,przemyślane,czasami sarkastyczne:)często wchodzę tu ,żeby przeczytać jak też skomentujesz dany artykuł .Nie myślałeś czasem ,żeby samemu zacząć pisać.:)
@~Yogi
To nie jest typ czlowieka umiejacy cokolwiek obiektywnie ocenic.
Jego ocena zawarta jest w Jego osobowosci i cechach charakteru.
Jesli bedzie do kogos czy czegos uprzedzony, zawsze oceni to krytycznie nawet nie zapoznajac sie z meritum.
Osobiscie mu wspolczuje.
Taki charakter mocno komplikuje jego posiadaczowi zycie.
Ciagla podejrzliwosc, niezadowolenie, zlosc na otoczenie, to cechy, ktore prowadza do osamotnienia i izolacji a w konsekwencji do …???
Anonim jakis zajadle złośliwy człowiek jesteś. O czytelniku jest wspomniane na końcu króciuteńko jednym zdaniem. Jeśli ktoś robi przysługę to podziękować mu jak najbardziej wypada i trzeba. Wychodzą u ciebie braki kultury.
@~ Anonim
Ty jednak jestes bystry.
Po co komu zdjecia i tekst?
Wystarczylby sam nekrolog.
Calej reszty mozna dowiedziec by sie od sasiadow.
A tak w ogole, co to za maniery, zeby dziekowac jekiemus czytelnikowi za dostarczenie zdjec?
Mogl nie przysylac!
Bo najwazniejszy jest tu czytelnik,dziekujemy mu bardzo,nie ludzki dramat,tekst zenada