Niedawno prezentowaliśmy filmik promocyjny Miasta Koła zarobiony na zlecenie Urzędu Miejskiego w Kole. To miał być hit! Na stronie miasta bardzo go zachwalano i zachwycano się nim. Z resztą jak wszystkim w tej kadencji. Ale czy to naprawdę takie „cudo”? Wątpliwości mieli już nasi Czytelnicy w swoich komentarzach. Wskazywali na źle wpasowane fragmenty, części filmu puszczane od tyłu czy prezentowanie obiektów z innych miast. W ślad za mieszkańcami, także nasi radni podczas ostatniej sesji mieli bardzo duże uwagi i wątpliwości co do jego wartości. Temat odważnie podjęła radna Halina Musiałek, a jej koledzy i koleżanki poparli ją w dyskusji. W międzyczasie szeptali do siebie określając filmik żartobliwymi epitetami: thriller, horror, bubel… Filmem zachwycał się za to Robert Siwiński z Wydziału Rozwoju Miasta, który bronił go jak niepodległości twierdząc, że „panu burmistrzowi się podoba, i innym pracownikom Urzędu też”. Ale czy film robiono by podobał się urzędnikom, czy by faktycznie promował miasto na zewnątrz? Burmistrz podczas dyskusji nie odezwał się ani jednym zdaniem. Zachęcamy do obejrzenia nagrania wideo tego fragmentu sesji.

Radna Halina Musiałek zadała włodarzowi pytanie, czy zapadła już decyzja, że właśnie ten film będzie promował nasze miasto. – To znaczy, to jest ostateczna wersja tego filmu promocyjnego naszego miasta – odpowiedział zamiast burmistrza jego przyboczny (siedzący po prawej ręce!) Robert Siwiński.

Zaskoczona nieco odpowiedzią radna zaczęła drążyć temat bardziej:

– Ja bym prosiła pana burmistrza jednak o wnikliwe przyjrzenie się temu „dziełu”dlatego, że moim zdaniem nie jest to dobra promocja naszego miasta – kontynuowała – Chciałabym, żeby może pan burmistrz przemyślał to jeszcze, ponieważ: samochody jadące tyłem, imprezy – mało ich tam jest (…), ujęcie drzwi, które są wyremontowane – nie wiem czy to powinno stanowić promocję miasta (…). Kolejne – pokazanie na filmie z Koła, promującym nasze miasto, Geotermii Podhalańskiej (…) A jeśli ktoś miał taką fantazję, to ja bym poszła dalej – zamiast pokazywać nasze ruiny zamku można pokazywać Zamek w Malborku, molo w Sopocie – dlaczego nie, przecież mamy rzekę… (…) Na tym filmie nie ma życia, nie ma ludzi, nie ma dzieci, nie ma cieszących się osób, nie ma radosnych mieszkańców, którzy cieszą się z tego, że tutaj są w tym miejscu. Ja akurat jestem kolanką od urodzenia, z dziada pradziada, więc tym bardziej jestem z tym miejsce bardzo związana. I ja nie chciałabym, żeby ktoś oglądając ten film poza Kołem miał naprawdę dziwne skojarzenia – gdzie to jest? Ja myślę, że coś naprawdę niech pan z tym zrobi. Ja podziwiam osoby z fantazją, ale myślę, że powinniśmy się naprawdę panie burmistrzu zastanowić, czy to są te elementy, które chcemy pokazać.

W czasie wywodu radnej Musiałek burmistrz Stanisław Maciaszek dużo i ciężko wzdychał, wiele przewracał oczami, ukrywał twarz w dłoniach i robił inne dziwne gesty (patrz – film). Nie wiadomo co miało to znaczyć – zniecierpliwienie i brak zgody z argumentami radnej czy też może wstyd i szok. Czy do burmistrza dotarło, że ten filmik jest fatalny? Ciężko stwierdzić, bo mimo kilkakrotnego zwracania się do niego przez radną i inne osoby, nic się nie odezwał. Ani jednym zdaniem!

Głos w dyskusji zabrał za to Przewodniczący Rady Miejskiej Artur Szafrański: – Jeśli chodzi o tę sprawę popieram jak najbardziej panią radną Halinę Musiałek w sprawie tego thrillera, można powiedzieć, nie wiem jak to nazwać.

KLIKNIJ I OBEJRZYJ TU POD SPODEM SPORNY FILM PROMOCYJNY MIASTA KOŁA:

Burmistrz nadal milczał. Za to po raz kolejny w obronie filmu głos zabrał pracownik Wydziału Rozwoju Miasta Robert Siwiński, który najwyraźniej nie zrozumiał wcześniejszych sugestii i intencji wypowiedzi radnych. – Chciałbym się tutaj odnieść – zaczął swoją wypowiedź – Mam nadzieję, że tutaj pani radna też oglądała filmy promocyjne innych gmin, tak że nasz film w porównaniu do innych to to naprawdę niebo a ziemia.

W tym miejscu sala zareagowała szumem, bo radni zapewne widzieli już niejeden filmik promocyjny innych miast, których w internecie można znaleźć całe mnóstwo. Radna Izabela Nuszkiewicz zaczęła mówić, że to jest jego subiektywne zdanie, na co Siwiński odparł: – Tak, to jest moje obiektywne zdanie. Przynajmniej mi ten film się spodobał, panu burmistrzowi również, jak wszystkim, większości pracowników w Urzędzie. Wszyscy go oceniliśmy pozytywnie.

– Naprawdę? – zdziwiła się radna Musiałek – Te auta jeżdżące do tyłu też? I ten rowerzysta jadący do tyłu?

– Nooo, powiem tak – zawahał się Siwiński – W każdym filmie może się coś każdemu nie spodobać. To jest indywidualna ocena pani – odbił piłeczkę – Jeśli chodzi o to, że nie było tam osób, czas był ograniczony, zapłaciliśmy ile zapłaciliśmy, w związku z tym mamy taki film jaki mamy.

Pytany gremialnie przez radnych jaki był koszt wytworzenia filmu, odpowiedział, że 5.000 zł, co – jeśli jest zgodne z prawdą – jest szokujące, bo takie filmiki promocyjne z użyciem drona są normalnie dużo, dużo, dużo droższe. Ciekawe czy umowa faktycznie opiewa na tak niską sumę?

– To może ja powiem tak – jaka cena, taka jakość – odparowała zaskoczona radna Izabela Nuszkiewicz.

– My dysponujemy budżetem takim jaki mamy – odparł Siwiński – Dobrze, że w ogóle mamy cokolwiek, bo przez ostatnie kilka lat nie było  żadnego filmu.

(foto poglądowe – z kolejnej sesji Rady Miejskiej w Kole)

Taka wypowiedź wyraźnie zbulwersowała wielu z obecnych na sali radnych, a głos ponownie zabrał w tym miejscu Przewodniczący Rady Miejskiej: – Nie do końca bym się zgodził  z ostatnim zdaniem – powiedział – bo jedna z naszych firm kolskich AMB Technic przekazała na ręce pana burmistrza film promocyjny (…) Uważam – świetny film. Wielokrotnie go widziałem. Krótki film i świetny film.

OBEJRZYJ TU POD SPODEM FILM PROMOCYJNY MIASTA KOŁA PRZEKAZANY WCZEŚNIEJ CAŁKOWICIE BEZPŁATNIE NA RĘCE BURMISTRZA PRZEZ FIRMĘ AMB TECHNIC Z KOŁA W ZWIĄZKU Z JEJ JUBILEUSZEM. KLIKNIJ:

– Ja jeszcze może tylko dodam, że nie o to tu chyba chodzi, żeby film podobał się panu naczelnikowi – wtrąciła radna Musiałek – On powinien się podobać tym, którzy nie zamieszkują na tym terenie, a chcieliby tutaj zamieszkać i zainwestować. Takie jest moje zdanie.

Na zakończenie głos w tej dyskusji zabrał jeszcze radny Sebastian Kuty:  – Faktycznie, jeżeli chodzi o film promocyjny firmy AMB Technic, to generalnie się wszystkim podobał. I był za darmo. Wszyscy byli tym filmem zachwyceni.

Radny Kuty zwrócił uwagę na to, co powiedział Robert Siwiński próbując bronić kiepskiego wykonania produkcji, że „czas był ograniczony”, a więc wynikało z tego, że film na zlecenie Urzędu Miejskiego kręcony był szybko, podczas gdy na stronie internetowej miasta, przy prezentacji tego filmu wyraźnie napisano: „Powstał on z okazji 655 rocznicy lokacji miasta. Pracowaliśmy nad jego powstaniem przez wiele miesięcy. No i się udało! Kosztowało nas to wiele trudu. Zdjęcia kręcono kilkanaście tygodni, często za pomocą dronów.”

Gdzie więc leży prawda?

– Ten film nie powinien być robiony dlatego, bo mamy mało środków, bo tak naprawdę to jest być może 5.000 zł wyrzucone w błoto, tylko nie powinien być albo w ogóle zrobiony, albo powinien być zrobiony z pomysłem, bo za 5.000 też można z pomysłem dużo rzeczy zrobić – podsumował wszystko radny Sebastian Kuty.

Na zakończenie przypominamy naszym Czytelnikom poprzedni artykuł związany z tym tematem na naszych łamach.Wystarczy kliknąć w zdjęcie lub tytuł poniżej:

Urząd Miejski zaprezentował „nowy Film Promocyjny M. Koła”. Co o nim sądzicie?

A co na to wszystko burmistrz miasta Stanisław Maciaszek? Podczas całej tej dyskusji nie zabrał głosu wcale! Nie wierzycie? Zobaczcie sami na nagraniu tego fragmentu sesji tu pod spodem:

Uprzejmie prosimy naszych Czytelników o komentarze w tym temacie. Czy warto było wydać pieniądze z naszych podatków na ten film? I czy nie wystarczył filmik promocyjny dany za darmo naszemu miastu na ręce burmistrza przez szefa firmy AMB Technic?

Opracowanie, tekst, foto i wideo z sesji:
MARIUSZ KOZAJDA

Zapisz

Zapisz

Zapisz