Dziś, po półrocznej batalii, o godz. 15.00 nastąpiło ogłoszenie długo oczekiwanego wyroku w Sądzie Rejonowym w Koninie – IV Wydziale Pracy w sprawie byłego Prezesa Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej w Kole, zwolnionego ze skutkiem natychmiastowym po kilku miesiącach kierowania tą miejską spółką. Sąd przyznał rację byłemu szefowi „Cieplika” i – choć nie przywrócił go do pracy – zasądził dla niego odszkodowanie w wysokości 39.000 zł. Decyzją Sądu spółka MZEC ma też pokryć koszty zastępstwa procesowego oraz koszty sądowe razem w kwocie 2.218 zł. Łącznie Sąd nakazał w swoim orzeczeniu zapłacić MZEC-owi 41.218 zł. Po ogłoszeniu wyroku poprosiliśmy zainteresowanego o komentarz . Powiedział, że jest zadowolony, bo Sąd uznał jego rację i cieszy się, że zwyciężyła sprawiedliwość.
Na ogłoszeniu wyroku stawił się pełnomocnik prawny spółki MZEC w Kole, były Prezes – czyli powód, a w roli widowni – drugi ze zwolnionych Prezesów „Cieplika”, którego sprawa w tym samym Sądzie niedługo się rozpocznie.
Potem Sąd ogłosił swoją decyzję:
„1. Sąd zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 39.000 zł tytułem odszkodowania,
2. oddala powództwo o przywrócenie do pracy,
3. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,
4. nakazuje pozwać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Koninie kwotę 2.038 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (5% zasądzonego odszkodowania + koszty dojazdu świadków),
5. wyrokowi w punkcie 1. nadaje rygor natychmiastowej wykonalności w zakresie kwoty 13.000 zł .”
Z uzasadnienia wyroku Sądu można było wywnioskować m.in., że Sąd nie może przywrócić zwolnionego Prezesa do pracy dlatego, że obecnie to stanowisko jest zajęte, a Sąd Pracy nie jest władny stwierdzić – jak chciał adwokat powoda – czy obecny Prezes jest powołany na to stanowisko zgodnie z wymogami prawa czy nie. On fizycznie obecnie jest w firmie i rządzi nią. W tym temacie może się wypowiedzieć Sąd Gospodarczy.
„Sąd stoi na stanowisku, które jest ugruntowane już od 2009 roku, stanowiskiem Sądu Najwyższego, że jest dopuszczane roszczenie o przywrócenie do pracy na stanowisku prezesa, aczkolwiek Sąd nie uwzględnił tu tego roszczenia, dlatego, że nie widział możliwości uznania tego roszczenia przywrócenia do pracy, natomiast uznał za zasadne jak najbardziej ogólne powództwo, i dlatego przyznał odszkodowanie odpowiadające 3-miesięcznemu wynagrodzeniu. Sąd nie analizował, wbrew postulatom strony powodowej, kwestii składu Rady Nadzorczej, prawidłowości wyborów, i tym podobnych rzeczy, zostawiając to wszystko w gestii Sądu Gospodarczego. Sąd Pracy nie jest kompetentny do weryfikacji tych kwestii”.
Co do kwestii prawomocności rozwiązania umowy o pracę z byłym Prezesem Sąd stwierdził: „Rozwiązano tę umowę o pracę w trybie natychmiastowym. Sąd oczywiście wie, że było takie uregulowanie w umowie o pracę powoda pozwalające na takie natychmiastowe rozwiązanie, ale zdaniem Sądu jest to obejście przepisów i nie mogło to znaleźć aprobaty Sądu. Taka regulacja stanowi obejście przepisów. (…) Powód nie dopuścił się żadnego czynu, który mógłby skutkować natychmiastowym rozwiązaniem z nim stosunku pracy z Art. 52, ani nie mieliśmy do czynienia z niezdolnością do pracy przekraczającą ustawowy okres, która pozwalałaby na zwolnienie powoda w trybie Art. 53 (…).”
Ale w mzuk też pracował? Czyli duzo dłużej. Jak zwykle piszecie żeby tylko napisać.
Do przedmówcy: nie powtarzaj kłamstw, bo to samo juz było wczesniej napisane w jednym z komentarzy, a ktoś potem słusznie zdementował,że to nieprawda. On pracował tylko 4 miesiące,a więc zgodnie z prawem pracy przysługiwała mu 2-tygodniowa odprawa,a nie 3-miesieczna.
A co do honoru to byli prezesi honor mieli.Brak honoru cechował tego,który po kilku miesiacach wywalił ich na bruk.I to za co?Wszystko wyjdzie w praniu…brudów.
No i prawidłowo ,przegrał przywrócenie do pracy.A że sąd się zlitował i dał trzymiesięczne odszkodowanie. To tak samo jakby dostał przy zwykłym zwolnieniu.Wielkie wydarzenie. Dla niektórych tylko kasa się liczy ,żaden honor…Brak słów.
Panie Galemba i wszyscy radni….RATUJCIE TO MIASTO OD TEGO CZŁOWIEKA MACIASZKA..Dosyć już jego roztrwaniania naszych pieniędzy..Zabrać mu jego majątek..Niech spłaca jego poj…decyzje
Tylko telewizja i jeszcze raz telewizja jest potrzebna.
Na stronie sejmowej masz. Wchodzi w posłowie i szukasz na literę G i tam masz wszystko co cie interesuje. Włącznie z aktywnością posła i głosowaniach.
http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/posel.xsp?id=089&type=A
Wykaz współpracowników.
Agnieszka Chojnacka – pracownik
Sławomir Dąbrowski – asystent społeczny
Grzegorz Fiałkowski.
A teraz wejdź sobie na BIP MZUKu.
Państwo Radni nie pomogliście pani z ul.Toruńskiej co to za Radni to wstyd dlaczego tej sprawy nie przedstawiacie na sesji, ludzie niepełnosprawni nie mają gdzie mieszkać.
Państwo Radni, proszę jeszcze skrupulatniej pilnować budżetu, jakie to szczęście że jest was więcej niż jedenastu.
Kto jest tym asystentem społecznym posła.
Smutne to wszytsko, jak się na to patrzy. A gdzie miłosierdzie Gminy?
Jak co na to Poseł? Czy to nie jeden z obecnych Prezesów składał kwiaty na 3 Maja? Czy w RN MZUKu zasiada asystent społeczny Posła? No to chyba wszystko jasne?
6 czerwca jest ciekawa sprawa w sądzie pracy w Koninie żona jednego z radnych dostała paragraf 52 i teraz będzie wyrok najciekawsze jest to że nawet świadkowie pana Burmistrza nie potwierdzają jego wersji Gratulacje panie Maciaszek
Nie mieszajmy do tego PiSu, bo tak nie powinni postępowac ludzie z tej partii. Tylko co na to Pan Poseł Galemba? Przygląda sie,widzi to wszystko i jaka jest jego reakcja? Panie Posle prosimy o Pana głos w kwesti tego co wyprawia się w naszym mieście powiatowym.
niech ten pisowski nieudacznik placi z wlasnej kieszeni obnizyc wynagrodzenie powinni mu radni
Nie istniejąca rada nadzorcza ( na mocy ustawy kominowej) ,zwolniła prezesa, a sąd nie jest władny to stwierdzić? Umywa ręce i zasądza odszkodowanie?
Coś mi się to kupy nie trzyma. A jak faktycznie jest nadal prezesem to co wtedy?????!!!
Burmistrz jest cool!!!
Gdyby nie on byloby szaro i smutno.
Ani by nie bylo o czym pisac, ani o czym mowic.
Moze ta rozrywka warta jest tych wyplacanych po wyrokach pieniedzy?
Warto by to zbilansowac i sie nad tym zastanowic.
Co ten człowiek wyczynia, to ludzkie pojęcie przechodzi.
Masz calkowita racje.
Nalezy goscia nauczyc, ze pelnienie odpowiedzialnej spolecznej funkcji to nie samodzierzawie.
Niestety, wielu jest na nauke bardzo odpornych.
Dajcie spokój Burmistrzowi. Widzę, że robi wiele dla tego miasta i pomaga nawet Starostwu. Powinniśmy się z tego cieszyć. Ma wiele spraw na głowie, a prezes widocznie był nieposłuszny skoro musiał go zwolnić.
idziemy? Ja hetero,o nic nie muszę manifestować ,mieszkaniec. I nie pij tyle.
Panie Sobolewski transparenty gotowe? Kiedy idziemy?
@~mieszkaniec
W pelni sie z Toba zgadzam.
Nalezy goscia nauczyc, ze pelnienie wysokiej funkcji publicznej to nie jakies lokalne samodzierzawie!
Niestety, niektorzy na nauke bywaja niezwykle odporni.
mieszkaniec ,a ty gdzie zamieszkujesz,ze tak źle życzysz kolskim podatnikom.Mają takiemu jednemu zapłacić więcej? W czasie wojny takim ,najmniej,golono głowę…
Czemu nie ukazuja sie komentarze?
Ukazują się.
Wszyscy sie buntują a na koniec i tak burmistrz zagra wszystkim na nosie i pokaże gest Kozakiewicza !
Tylko aby nie było tak,że miasto poniesie straty.
Obciążyć burmistrza i jego doradców.
Robi się ciekawie
Szkoda firmy MZEC nie dosyć że urząd regulacji cen wyprowadził około miliona zł to jeszcze muszą płacić odszkodowania .Ciekawe ile zapłacimy za co i ciepłą wodę.Za to wszystko powinni zapłacić klakierzy burmistrza i on sam.
za to wszystko to burmistrz i wszycy pracownicy UM powinni płacic z własnych pieniędzy , anie z naszych podatków
Moim zdaniem, któryś ze zwolnionych prezesów powinien jeszcze załozyć sprawę w sądzie gospodarczym
Właśnie szukam nagrań z sesji na której burmistrz polemizował z radnym i zapewniał,ze odszkodowań nie będzie płacił.
Powodzenia w walce o budżet Panie Radny Sobolewski.
Trzymamy kciuki.
Ja zas sie zastanawiam, czy burmistrz przy podejmowaniu tego typu decyzji korzysta z wiedzy prawnika, czy tez prawnik jest do niczego?
Rozumiem,że skoro to jest wina burmistrza to będzie honorowo
płacił odszkodowanie z własnej kieszeni.
Na sesji słowo się rzekło .
Może w końcu nasi radni obniżą pensję burmistrzowi.
Podatnicy nie narobili w tym temacie bałaganu wiec dlaczego ma to iść z budżetu miasta.
Zresztą na straży budżetu i finansów stoi młody ,rozsądny Radny Pan Tomasz i może w końcu inni Radni też Go wesprą w tej niezwykle ważnej sprawie.
Jak to jest…… Burmistrz mówił ze nie będzie odszkodowania szanowni państwo…. Na sesji…
Anonimie brak słów na twój komentarz. A swoją drogą czy jak przeglądasz się w lustrze to widzisz tam człowieka , czy może już tylko ryj?
Anonim nie masz racji on był prezesem ok 4 miesiące czyli dwutygodniowy okres wypowiedzenia. Chyba Ty Anionim byłeś tym doradcą Burmistrza z zakresu prawa pracy. Mógł Pan Burmistrz nie działać pod wpływem emocji tylko wręczyć normalne wypowiedzenie i byłoby 2,5 miesiąca w kasie Spółki. Nie wspominając o dodatkowych kosztach sądowych. Tak że nie pisz że nic się nie stało. A kolejny Prezes zwolniony w wieku przedemerytalnym ma szansę na nawet roczne wynagrodzenie. Też powiesz że nic się nie stało. Owszem stało się i ktoś podejmujący te decyzje kadrowe powinien za to odpowiedzieć. SMUTNE
No i prawidłowo ,przegrał przywrócenie do pracy.A że sąd się zlitował i dał trzymiesięczne odszkodowanie. To tak samo jakby dostał przy zwykłym zwolnieniu.Wielkie wydarzenie. Dla niektórych tylko kasa się liczy ,żaden honor…Brak słów.
Przy który to zwolnionym Prezesie pan Burmistrz mówił że b.prezes nie dostanie złotówki? Dlaczego za tak fatalne zarządzanie miastem konsekwencje mają ponosić mieszkańcy Koła?
Któryś, z poprzednich prezesów, którzy czekają na rozprawę powinien szybko złożyć pozew w sądzie gospodarczym. Skoro to on jest władny się wypowiedzieć w kwestii działań rady nadzorczej i jej legalności. Taka rada,
Gratuluję Panie Prezesie Pogoda …. Powodzenia Panie Adamkiewicz