Dostali z MOPS-u „kamień zamiast węgla”!? Interweniował Burmistrz.

Autor: kurier-kolski.pl | 21.11.2015

wegielRozdzwonił się nasz telefon redakcyjny. Otrzymaliśmy też wiele e-maili. Dzwonili i pisali podopieczni Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kole, którzy otrzymali na tegoroczną zimę od MOPS-u węgiel na zimę jako pomoc materialną. Takich osób i rodzin w Kole jest wiele. Wszyscy kontaktujący się z nami narzekali, że otrzymany niedawno węgiel jest fatalnej jakości. „To w większości kamień, a nie węgiel. Tym nie da się palić!”-mówiła jedna z dzwoniących do Redakcji kobiet. Rozgoryczenie, żal, złość i strach przed mrozami – to wszystko przewijało się w wiadomościach i telefonach do Kuriera. Natychmiast interweniowaliśmy u władz miasta.

 
„Otrzymałem ten węgiel w ilości 1 tona, przy tym jest 100 kg kamienia. Mam go cały worek! To jakieś żarty. Śmieją się ludziom w twarz. Biedaki z nas, to kamień nam dają.” – pisze w liście do naszej Redakcji jeden z mieszkańców. „Jestem rozczarowana. Nie spodziewałam się, że on będzie aż tak złej jakości. Pierwszy raz od lat mam taką sytuację i nie rozumiem na co liczył MOPS wciskając nam taki węgiel z kamieniem. Czy nikt kupując tego nie sprawdzał? Kupowali kota w worku czy jak???” – pytała kolejna dzwoniąca do nas osoba.

Takich głosów było tak wiele, że postanowiliśmy sprawdzić czy te doniesienia są prawdziwe. Złożyliśmy więc wizytę w Ratuszu burmistrzowi Stanisławowi Maciaszkowi. Traf chciał, że w tym samym czasie do sekretariatu przyszła kolejna kobieta, przynosząc włodarzowi w reklamówce kamienie, jakie wyjęła z węgla danego jej przez Pomoc Społeczną. Burmistrz wyszedł do niej, mimo że nie była umówiona, wysłuchał cierpliwie i obejrzał przyniesioną „niespodziankę”. Był wyraźnie zaskoczony przedstawionymi faktami. Mimo, że przecież nie on zamawiał węgiel, bo robił to MOPS, obiecał szybkie wyjaśnienie sprawy, pomoc, a także przeprosił kobietę za problem.

MOPS w Kole
Siedziba MOPS w Kole na Starym Rynku

Potem od razu polecił swojej sekretarce zorganizowanie na następny dzień spotkania w tej sprawie z udziałem przedstawicieli MOPS-u i dostawcy węgla.

Burmistrz Stanisław Maciaszek po spotkaniu powiedział nam, że pragnie przeprosić za ten problem wszystkich, którzy otrzymali z MOPS-u feralny węgiel złej jakości oraz że wyciągnie stosowne konsekwencje w stosunku do winnych zaniedbań. Burmistrz podczas spotkania uzgodnił, że wszystkie osoby i rodziny niezadowolone z jakości węgla mogą zgłosić to bezpośrednio do MOPS lub do sprzedawcy węgla, a wtedy stary węgiel zostanie zabrany, a oni otrzymają nowy, lepszej jakości.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Najnowsze.
Najstarsze. Najbardziej oceniony.
Informacje zwrotne.
Zobacz wszystkie komentarze.
AGA
AGA
8 lat temu

W poniedzialek ide do MOPS i zobaczymy jak zalatwia moja reklamacje bo nadal pozostaje kwestia kto i jak zabierze ode mnie stary wegiel nim przywioza nowy no i jak szybko ten nowy (lepszy ????)przywioza bo tak cieplo to nie jest zeby kilka dni zostac bez palenia w piecach.

wedf
wedf
8 lat temu

Dziękujemy Panie Burmistrzu,że Pan jest za nami i w takich sytuacjach możemy liczyć na Pana pomoc.Ale lepiej by było jak w poprzednich latach dać ludziom gotówke na zakup węgla i potem z fakturą do rozliczenia w opiece społecznej niż tak jak teraz,bo tylko same niepotrzebne kłopoty z tego.

Torent
Torent
8 lat temu

Taki węgiel mają na składach. Przywożą tańszy z Rosji. W tamtym roku też trafiłem taką partię. Jednak w tym roku jest jeszcze gorzej. Nie wypala się i dymi niemiłosiernie. Jak kopalnie zamkną i zrestrukturyzują, to Niemcy je kupią i będziemy od nich swój, porządny, kupować.

Wujek Chłodek
Wujek Chłodek
8 lat temu

Wiele rzeczy trudno mi zrozumiec.
Czy dyrekcja MOPS-u chce robic oszczednosci na ludziach wyjatkowo ubogich i potrzebujacych pomocy?
A moze jest to po prostu czyjas nieuczciwosc i myslenie (sic!) tylko o sobie?.
Czy do tak drobnej sprawy potrzeba interwencji Burmistrza Miasta?
Gdzie wobec tego jest szefostwo MOPS-u?
Oni nie sprawdzaja, co kupuja i co otrzymuja?
Szefostwo tegoz osrodka powinno wytlumaczyc sie publicznie z tej miniafery!

Telefon interwencyjny

Widziałeś(aś) coś ważnego? Chcesz się podzielić informacją?
Masz problem i nie wiesz co robić?

Zadzwoń!
Anonimowość gwarantowana!

600 152 526